#inkBOOKpoleca: 5 książek na Halloween

#inkBOOKpoleca: 5 książek na Halloween

#inkBOOKpoleca: 5 książek na Halloween. Literackie korzenie strasznych filmów i seriali

Koniec października to nie tylko przejście od ostatnich kolorów jesieni do listopadowej pluchy, ale także noc, kiedy kontrolę nad ziemskim światem przejmują stworzenia nie z tej ziemi. Aby móc łatwiej przetrwać halloweenową noc, często wybieramy straszne filmy i seriale, a sam wieczór spędzamy w towarzystwie znajomych. Sprawdź, które popularne historie z dreszczykiem  mają swoje literackie pierwowzory. 

Dlaczego lubimy się bać? 

Horrory, opowieści o duchach, historie z tajemnicą i inne rodzaje opowiadań, od których robi nam się gęsia skórka.... Nietrudno zauważyć, że wzbudzają one 2 rodzaje skrajnych emocji: albo się je kocha, albo nie można ich znieść. 

I sympatia, i niechęć wynika z naszego stosunku do strachu i tego, w jakim stopniu to uczucie oswoiliśmy czy raczej jest ono dla nas niekomfortowe. W tym drugim przypadku rezygnujemy z takich treści z troski o samopoczucie.

Co ciekawe, sympatycy i sympatyczki tego typu opowieści lubią je z bardzo podobnego powodu - swojego stosunku wobec własnego strachu. Czytanie i oglądanie ustrukturyzowanych, wpisujących się w określone ramy opowieści pozwala - paradoksalnie! - oswoić swój lęk i zwiększać swoją tolerancję na grozę. A stąd już tylko krok od obcowania z horrorami dla przyjemności. 


Poznajemy horrory - od czego zacząć?

Jeśli jesteś na początku swojej przygody z opowieściami dla lubiących się bać, sprawdź poniższe tytuły.

Stephen King - "Outsider"

Niepisany król przerażających opowieści i jedna z jego najnowszych publikacji. Jak w wielu przypadkach, również historia „Oudsidera” rozgrywa się w niewielkim miasteczku i już sama atmosfera panująca w nim sprawia, że włos ze strachu jeży się na głowie.

Fabuła książki opiera się na historii śledztwa prowadzonego po śmierci 11-letniego chłopca. Historia, jak na nazwisko autora przystało, wciąga i przeraża oraz pokazuje najbardziej przerażające aspekty ludzkiej psychiki. 

Shirley Jackson - "Nawiedzony dom na wzgórzu"

Duchy, okultyzm, nawiedzone domy i pełne ekspresji postaci - czego można chcieć więcej w te chłodne, jesienne wieczory? Historia opisana przez Shirley Jackson to próba zmierzenia się trójki bohaterów - doktora Montague’e, jego asystentki Eleanor oraz dziedzica tytułowej rezydencji Luke’a - z przerażającymi lokatorami domu na wzgórzu. Nie czytajcie tej książki w samotności, chyba że naprawdę lubicie się bać!

Anson Jay - "Amityville Horror"

Miejscem akcji w tej historii również jest nawiedzony dom - tym razem to okazało posesja znajdująca się na Long Island. Dla pary bohaterów, George’a i Kathleen, wprowadzenie się do niej jest spełnieniem marzeń. Okazuje się jednak, że najbliższe 28 dni, które tam spędzą, stanie się najgorszym koszmarem ich życia. Wymarzony dom nosi w sobie przerażającą historię. Jednocześnie mają w nim miejsce coraz bardziej tajemnicze zjawiska, które sprawiają, że niemożliwym staje się wezwanie pomocy. 

Matt Ruff - "Kraina Lovecrafta"

Na początek istotne wyjaśnienie: „Kraina Lovecrafta” autorstwa Matta Ruffa nie jest kolejną odsłoną cyklu H. P. Lovecrafta. Ze światem wykreowanym przez mistrza opowieści grozy łączy ją przede wszystkim wskazówka, że najbardziej przerażającym zjawiskiem na ziemi jest sam człowiek. Nie zmienia to jednak faktu, że w toku historii natykamy się na znane z oryginalnej serii Lovecrafta potwory, umieszczone w scenerii amerykańskiego Południa lat 50. 

Stephen King - "Misery”

Naszą listę polecanych literackich pierwowzorów z dreszczykiem zamyka pojawiający się na niej już po raz drugi Stephen King. Bohater „Misery” jest poczytnym pisarzem kiepskiej jakości literatury, który doczekał się sporej ilości fanów. W ostatniej książce uśmierca główną bohaterkę, tytułową Misery, ponieważ zmienia profil swojej twórczości na rzecz bardziej wartościowy. Niedługo po tym mężczyzna trafia w ręce kobiety, która do złudzenia przypomina uśmierconą przez niego bohaterkę. 

Co wybrać - książkę czy film?

Jeśli zastanawiasz się, którą z form tych historii wybrać w halloweenowy wieczór, to śpieszymy z podnoszącą na duchu informacją - nie jesteś jedyną taką osobą. Wybór między książką a filmem, pozornie nieskomplikowany, bo przecież uzależniony od naszych preferencji, bywa niełatwy, kiedy mowa o tej samej lub podobnej opowieści dostępnych w więcej niż jednej formie przekazu.

Filmowa bądź serialowa adaptacja pozwala cieszyć się emocjami, również z kategorii tych straszniejszych, w większym gronie. Planując spędzenie wieczoru halloweenowego z przyjaciółmi, wygodniejszym i bardziej naturalnym rozwiązaniem będzie wybór ekranizacji. 

Zanim jednak pozwolimy się porwać mniej i bardziej realnym strachom poprzez ekran telewizora, warto zapoznać się z tymi klasycznymi propozycjami w oryginalnej, literackiej wersji. Przemawiający do wyobraźni język literatury pozwala nie tylko odczuć podobne emocje, jakich szukamy wybierając film czy serial, ale również przepracować lęki, z którymi wchodzimy w lekturę. 

 

Przygotowując się do halloweenowej nocy sięgnij więc po literacki oryginał. Z naszymi czytnikami inkBOOK Calypso Plus możesz bez obaw czytać w ciemności, jeśli pozostali domownicy już śpią. Ekran podświetlany w sposób bezpieczny dla Twojego wzroku nie wymaga zapalania dodatkowego światła, a błyskawiczne kartkowanie stron za pomocą bocznych przycisków sprawi, że nawet nie zauważysz, kiedy dobrniesz do końca.

Dodaj komentarz

Uwaga: komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich publikacją.

Ta strona jest chroniona przez hCaptcha i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu hCaptcha.